wtorek, 5 marca 2013

stocznia wciąż walczy

witam, kolejna porcja fotografii z stoczni.

relingi lutowane przez Michała, lakierowane i doklejone.



przebudować należało przód nadbudówki i dołożyć falochron na bokach...

następnie wspornik wraz z anteną fototrawioną... i szyba




falochron znajdujący się pomiędzy nadbudówką a platformą działa trzeba było wykonać od podstaw poniżej element producenta, porównując z fotografiami nie ma wiele wspólnego z orginałem.







prawie skończone działko przeciwlotnicze, brakuje tylko rdzy, smarów i zacieków...





w następnej kolejności karabiny przeciwlotnicze usytuowane na mostku... w całości wykonane z elementów fototrawionych i luf załączonych do zestawu, brakuje jeszcze podstaw jednak nie posiadam fotografii która przedstawiała by jaką podstawę posiadała jednostka K18, a wg różnych źródeł opcji było kilka.










wyciągarka kotwic troszkę ją rozbudowałem, dołożyłem kilka przewodów i zaworów mniej więcej wg. rysunków itd...




maszt, do połowy z tworzywa reszta mosiężna i fototrawiona, wymieniona rura komunikacyjna przy bocianim gnieździe, oraz samo mocowanie gniazda.





drabina do masztu: Revell załączył drabinę z tworzywa. Jest za gruba w dodatku z licznych zdjęć wynikało że do bocianiego gniazda prowadziła drabina sznurowa prawdopodobnie z metalowymi szczeblami, tak więc wykonałem ją na urządzeniu służącym do robienia "drabin" w żaglowcach







malowanie pokładu drewnianego wykonałem farbą olejną nakładałem nierównomiernie farbę pędzlem i rozcierałem patyczkami kosmetycznymi. Następnie  3 odcieniami szarego humbrola przetarcia metodą suchego pędzlem.





kolejny element



Relingi, relingi i jeszcze raz relingi... patrząc na zdjęcia dość dokładnie okazuje się że większość relingów była zrobiona z rur... tak więc jako że fototrawione są paskudne
 ( chyba się powtarzam ;D ) wykonane zostały z drutu 0,6mm ( na mostku 1mm)






tu przyznaje się do popełnienia błędu... nie wiem czemu pomyliłem rozstaw poziomych przęseł, jednak nie będę tego zmieniał, z jednej strony uchybienie zasłonią szafki z drugiej płachta która była założona na relingach mostka...






troszkę prawie rdzy na łańcuchu jednak będzie trzeba się nim jeszcze troszkę zająć, zastanawiam się jak oczyścić go z tej czarnej farby i potraktować rzeczywistą rdzą...




kolejne elementy - wsporniki podstawy działa dziobowego...



i teraz humm zagadka wpatrując się dziś ponad godzinę w fotografie K18 dostrzegłem kilka drobnostek które muszę zmienić dobudować itd itd...



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz