sobota, 4 maja 2013

powoli do przodu

prace bardzo zwolniły jednak coś tam udało się zrobić
na początek szalupy. obecnie w niby kolorze drewna jednak w efekcie końcowym będą białe z drobnymi otarciami farby... wnętrze jest tak beznadziejne że postanowiłem ( tak też było w rzeczywistości na pełnym morzu) okryć je plandeką, ale najpierw trzeba dorobić ster kierunku i mocowania lin...







stopy łodzi pozostaną w kolorze brązowym, bo w sumie nie wiem czy były drewniane czy metalowe, co jest mało prawdopodobne... mogły też być malowane w kolorze pokładu lub burt, trzeba jednak jakoś ożywić tą skorupę..








dorobiłem też kotwiczki do bębnów z liną.

pokład drewniany jak już pisałem to jakaś porażka... koniecznie trzeba użyć porządnego kleju w innym przypadku będzie problem jak na foto... powstaną fale...







Kwiatuszek otrzymał numery oraz oznaczenia












liny napinające, oraz oznaczenia na kominie - i tu warto nałożyć kalki przed przyklejeniem elementów do komina, ja niestety nie przemyślałem tego i musiałem kilka elementów oderwać a i tak nałożenie jej kosztowało mnie ok 20 minut męki i łaciny...;D





















prace nad 102 powoli idą do przodu, podstawa wykonana z podstawki pod karabin z mostka, zębatka z jakiegoś zegarka, korpus jak i reszta części toczona z mosiądzu.